Dolnyśląsk
Ruiny Zamku Świny

Ruiny Zamku Świny


Ruiny Zamku Świny są położone na Dolnym Śląsku, w mieście Świny, nieopodal Bolkowa. Miejsce znane przede wszystkim przez miejscowych, stojące w cieniu Zamku Bolków. Na temat warowni jest niewiele informacji, co sprawia, że miejsce jest jeszcze ciekawsze.

  1. Krótka historia Zamku Świny
  2. Pijany jak świnka
  3. Waśń, która zakończyła się weselem
  4. Ile kosztuje wejście do Zamku Świny?
  5. Jak dojechać do Zamku Świny?

Krótka historia

Pierwsze wzmianki o grodzie pojawiają się w XI wieku, gdzie to w tym miejscu miała zostać wybudowana drewniana warownia, która miała strzec drogi handlowej przez Przełęcz Lubawską do Czech. W 1248 roku Bolko I przekazał zamek swojemu kasztelanowi Piotrowi ze Świn. Zamek pozostał w rękach rodu aż do XVIII wieku. Jak wiele okolicznych warowni, zmieniał on swoich właścicieli, był kilkakrotnie przekształcany, niszczony, a także uległ zniszczeniu w pożarze. Od 1991 roku spoczywa w rękach prywatnych.

W dniu dzisiejszym, ze wspaniałego pałacu została ruina. Zachowana jest wieża i dom zachodni pozbawiony dachu. W dolnym zamku wciąż można zobaczyć piękne barowe portale.

Brama wejściowa

Pijany jak Świnka

Rycerski ród von Schweinichen słynął z wielkiego zamiłowania do alkoholu, a w szczególności do wina. Kilkuwiekowa praktyka sprawiła, że organizmy kolejnych pokoleń były co raz to bardziej odporne na trunki. Stali się oni wręcz niepokonani w pijackich potyczkach z okoliczną szlachtą i sąsiadami. Najsłynniejszy przypadek, owiany legendą był Georga von Schweinichen, który to założył się z polskim panem, kto więcej wypije i pod stół nie padnie. Stawka była naprawdę wysoka, polski pan postawił karotę zaprzężoną w 6 wspaniałych koni, a Georg 1000 dukatów. Gdy obaj, idąc ramię w ramię, skończyli 20 butelkę, Świnka rozkazał, aby przyniesiono mu drewniany ceber do pojenia koni i napełniono go winem. Georg wypił go jednym haustem. Polski pan, gdy to zobaczył, zrezygnowany wstał i chwiejnym krokiem wyszedł.

Wokół rodu von Schweinichen krążyło wiele opowieści o nieograniczonych możliwościach alkoholowych Świnek. Pewni siebie i swych możliwości, chwalili się publicznie swoimi zdolnościami, często sprowadzając na siebie kłopoty. Jedna z legend mówi o Konradzie von Schweinichen, który to podczas mocno zakrapianej imprezy, wstał i rzekł: „Nawet sam diabeł nie dał by mi rady, a jeśli ma mnie porwać, to niech zrobi to tu i teraz„. Ledwo skończył wypowiadać te słowa, a rozległ się wielki grzmot, a piorun trafił prosto w Świnkę. Trzymany przez Konrada kielich został w moment stopiony i pochowany wraz z nim.

Waśń, która zakończyła się weselem

Jedna z legend zamku opowiada o niezwykłej historii rycerza von Schweinichen i niejakiej Adelajdzie Zedlitz, córce kasztelana zamku w Bolkowie. Zamek Świny oddalony jest zaledwie o 3 kilometry od Bolkowa. Prawo w tamtych czasach nakazywało w razie niebezpieczeństwa o przychodzenie sobie wzajemnie z pomocą. W 1345 roku, Czesi nagle napadli na Zamek w Bolkowie, a Henryk von Schweininchen nie ruszył na pomoc swoim sąsiadom. Ten incydent w bardzo krótkim czasie przerodził się w poważny konflikt pomiędzy dwoma polskimi kasztelanami. Świnkowie chcieli podstępem zaatakować pana na zamku w Bolkowie i wykorzystali tajny podziemny tunel do fortecy. Do walki jednak nie doszło, ponieważ napastnicy odkryli zamkniętą w komnacie córkę kasztelana, Adelajdę. Ojciec ukrywał ją przed pretendentem do ręki. Henryk z miejsca się zakochał, a cała waśń zakończyła się hucznym weselem.

Cennik

Bilet normalny – 5 PLN

Bilet grupowy (powyżej 10 osób) – 2 PLN

Dojazd

Ruiny Zamku Świny znajdują się pod adresem: 59-420 Świny

Pod samym zamkiem znajduje się niewielki parking mieszczący kilka aut.

Godziny otwarcia (teoretycznie) – codziennie od 12:00 – 18:00.

Osobiście polecam kontakt telefoniczny z klucznikiem zamku Bogdanem Śmichowskim +48 601 429 666.

Jeśli mój artykuł pomógł Ci w zaplanowaniu trasy i zebraniu niezbędnych informacji, będę wdzięczna za wsparcie w spełnianiu moich marzeń w postaci postawienia mi kawy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz